środa, 17 grudnia 2014

Jeśli chcemy dłużej żyć, leczmy zapalenia jamy ustnej







Parodontoza



Parodontoza podnosi ciśnienie krwi i tym samym nie tylko wpływa niekorzystnie na zęby, ale również zwiększa ryzyko zawału serca, jak również udaru mózgu.

Zapalenie przyzębia usztywnia naczynia krwionośne.

Dr. Johannes Baulmann prowadzący oddział angiologiczny w kardiologicznej klinice przy Uniwersytecie w Lübeck jest zdania, że te same bakterie, które wywołują parodontozę, są również przyczyną podwyższonego ciśnienia krwi, częstotliwości zawałów serca, jak również udarów mózgu. Patogeny rozprzestrzeniają się w całym organizmie, miedzy innymi w naczyniach krwionośnych. Zdrowe naczynia krwionośne są elastyczne, natomiast ściany naczyń krwionośnych przy stanach zapalnych przyzębia, usztywniają się a nawet są łamliwe.

To, że wysokie ciśnienie krwi może mieć związek z parodontozą było już wcześniej zauważone, natomiast nowym wnioskiem z przeprowadzonych badań naukowych jest, że zapalenie przyzębia ma bezpośredni wpływ na naczynia krwionośne i je uszkadza.

W badaniach Dr. Baulmanna wzięło udział 100 zdrowo wyglądających osób, które poddały się nie tylko leczeniu parodontozy, ale również przebadaniu pod względem stanu naczyń krwionośnych. Zespół badaczy zauważył, że osoby z parodontozą, mają również naczynia krwionośne w gorszym stanie, ponieważ są one bardziej zwapnione (bardziej zestarzałe). Osoby z parodontozą miały również wyższe ciśnienie krwi nie tylko w obrębie ramienia, ale również wokół serca.

Po przeprowadzonym leczeniu parodontozy Dr. Baulmann przebadał probantów kolejny raz pod kątem stanu naczyń krwionośnych z takim rezultatem, że można było dokładnie zaobserwować efekt leczenia parodontozy. Im więcej czasu przebiegło od zakończonego leczenia, tym lepsze były efekty w rekonwalescencji naczyń i obniżeniu ciśnienia krwi i zmniejszeniu zwapnienia aorty.
Zwapnienie aorty, bowiem jest sygnałem poprzedzającym wystąpienie zawału serca, udaru mózgu i śmierci.

Stan naczyń krwionośnych poprawił się dlatego, że wyleczona została parodontoza. Ta relacje można było dokładnie zaobserwować, gdy u pacjentów, u których leczenie nie przebiegło pomyślnie. U tych osób, zapalenie nie zostało opanowane i nie zaobserwowano rekonwalescencji naczyń krwionośnych.

Powodem przewlekłego zapalenia są najprawdopodobniej bakterie, które wywołują ciągły stan zapalny. Bakterie te rozprzestrzeniają się jak w siatce i po jej nitkach dostają się cały czas do organizmu, płyną naczyniami krwionośnymi niszcząc je. Szczególnie śródbłonek (wewnętrzna cześć komórki) jest atakowana przez bakterie. 

Naczynie krwionośne 



Widzimy tutaj, że powierzchnia śródbłonka nie jest gładka, tylko pofałdowana, przez co ma większą powierzchnię, ale tym bardziej narażona jest na patogeny. Oprócz bakterii z jamy ustnej na stan śródbłonka mają wpływ również takie czynniki, jak wysokie ciśnienie tętnicze, cukrzyca i palenie tytoniu. Jeśli śródbłonek cierpi, to cierpi całe naczynie krwionośne a tym samym podnosi się ryzyko zawału serca i udaru mózgu.





zrodla fotomedialne
http://mmdent.waw.pl/wp-content/uploads/2013/09/mmdent-warszawa-dentysta-pradontoza.jpg
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/4/46/Vena.png/250px-Vena.png
http://www.gesundezaehne24.de/wp-content/uploads/2010/03/gesunde_zaehne.jpg